.

Po wygraniu walki z koronawirusem nasz organizm jeszcze miesiącami może cierpieć na zespół pocovidowy. Lekarze odnotowują coraz więcej nieznanych dotąd dolegliwości, które pojawiają się po chorobie. Okazuje się, że wirus sieje spustoszenie także w naszych głowach.

Brytyjscy lekarze zaobserwowali niepokojące objawy zespołu pocovidowego. Pacjenci coraz częściej skarżą się na odczuwanie fałszywych zapachów.





© Alla Horina/Shutterstock Koronawirus może wpływać na głowę. Lekarze ostrzegają


Koronawirus wpływa na nerwy

Węchowe halucynacje dotykają ozdrowieńców, którzy wcześniej stracili węch i smak. Pacjenci narzekają na nieprzyjemny zapach siarki, spalenizny lub ryb, który zastępuje każdy inny zapach.
Jak poinformowało Brytyjskie Towarzystwo Laryngologów, te tajemnicze objawy pojawiają się dopiero po kilku miesiącach od zakażenia koronawirusem.


Wirus ma wpływ na nerwy w głowie, a w szczególności nerwy kontrolujące zmysł węchu. Prawdopodobnie wpływa też na inne nerwy i, jak sądzimy na neuroprzekaźniki – mechanizmy wysyłające wiadomości do mózgu. Niektórzy pacjenci zgłaszają halucynacje, zaburzenia snu i zaburzenia słuchu - poinformował prezes Towarzystwa Laryngologów, Nirmal Kumar.


Trwają badania nad opracowaniem skutecznej metody leczenia tego typu zaburzeń. Neurolodzy polecają codzienny "trening węchu", który polega na wąchaniu olejku goździkowego, cytrynowego lub różanego. Ćwiczenia najlepiej prowadzić codziennie, przez około 20 sekund.


https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze … d=msedgdhp
.